Zasłony to jak sukienka dla okna. Gdy są za krótkie - wyglądają jak po praniu. Gdy za długie - ciągną się po podłodze i zbierają kurz. Chcę, żebyś po tym tekście dobrał długość bez stresu. Prosto, krok po kroku. Tak, żeby zrozumiał to nawet pięciolatek.
Najpierw: skąd wieszamy?
Im wyżej wieszasz, tym pokój wydaje się wyższy.
Najlepiej od sufitu (szyna sufitowa) albo bardzo blisko sufitu (karnisz wysoko).
Nie zaczynaj „w połowie ściany”. To skraca pokój jak za krótka nogawka. Możesz zobaczyć efekt takiego działania na zdjęciu poniżej. Dziś opowiem Ci jakie są możliwości, tak, abyś wiedział, co można osiągnąć dzięki zasłonom i firanom.

Trzy finały zasłon przy podłodze
Wyobraź sobie koniec firany i zasłony i podłogę. Masz trzy ładne opcje:
-
Leciutko nad podłogą - kończy 1-2 cm wyżej.
Wygląda czysto, łatwo odkurzyć. Super do codziennego życia.
-
Delikatnie dotyka podłogi - kończy równo, na zero.
To efekt „hotelowy”. Potrzeba dokładnego pomiaru, ale warto.
-
Leży na podłodze - dodaj 5-15 cm długości.
Miękko i dekoracyjnie. Pięknie w sypialni, mniej wygodnie w przejściach.
Wybierz efekt, zanim złapiesz miarkę. To ważne. Od tego zależy końcowy wymiar.
A co z parapetem i grzejnikiem?
Jeśli masz grzejnik pod oknem, nie przykrywaj go ciężkim materiałem.
Masz dwa proste warianty:
-
Do parapetu - kończysz 1-2 cm nad parapetem. Nic się nie gnie i nie brudzi.
-
Tuż nad grzejnikiem - kończysz 1-2 cm nad jego górą. Ciepło krąży, w domu przyjemnie.

Jak zmierzyć - instrukcja jak dla dziecka
-
Wybierz miejsce wieszania. Sufit lub bardzo blisko sufitu.
-
Zdecyduj finał. Nad podłogą? Na podłodze? Na parapecie?
-
Mierz wysokość w trzech punktach: lewa, środek, prawa. Podłogi bywają krzywe.
-
Zapisz najmniejszą liczbę. Będzie bezpiecznie.
-
Dodaj lub odejmij centymetry zgodnie z wybranym finałem:
-
chcesz nad podłogą → odejmij 1-2 cm,
-
chcesz dotykać → nic nie dodawaj,
-
chcesz, by leżała → dodaj 5-15 cm,
-
chcesz skończyć przy parapecie → odejmij 1-2 cm od jego górnej krawędzi,
-
chcesz skończyć nad grzejnikiem → odejmij 1-2 cm od jego góry.
-
Gotowe. Masz długość.
Trzy najczęstsze wpadki (i jak ich uniknąć)
-
Za krótko o kilka centymetrów. Wygląda biednie. Zawsze sprawdzaj miarkę dwa razy.
-
Start zbyt nisko. Karnisz w połowie ściany „obcina” pokój. Wieszaj wysoko.
-
Zbyt wąska zasłona. Po zasunięciu robi się płaski arkusz. Zasłona lubi falę - zamawiaj szerzej niż okno.
Materiał też decyduje o długości
-
Len i mieszanki lnu potrafią się „ułożyć” i minimalnie skrócić po pierwszym wiszeniu. Zostaw malutki margines bezpieczeństwa.
-
Welwet jest ciężki i szlachetny. Daj końcówkę nad podłogą albo „na zero”, żeby nie zamiatał.
-
Blackout w sypialni lub pokoju dziecka lubi precyzję „na zero”, bo wtedy najlepiej trzyma ciemność.
Gotowe przepisy na różne pokoje
-
Niski pokój: wieszaj od sufitu, zakończ na zero. Pokój rośnie w górę.
-
Salon z dużym oknem tarasowym: wieszaj od sufitu, zakończ 1-2 cm nad podłogą. Praktycznie i elegancko.
-
Kuchnia z głębokim parapetem i grzejnikiem: zakończ 1-2 cm nad parapetem. Czysto i wygodnie.
-
Sypialnia przy latarniach ulicznych: wybierz blackout, wieszaj od sufitu, zakończ na zero. Sen będzie wspaniały!



Dodaj odpowiedź Anuluj odpowiedź